Dziewczęta z Ósemki aktywnie uczestniczyły w powstaniu, nie biorąc udziału w walkach zbrojnych. Wybrały inny oręż – niosły walczącym pociechę duchową, wspierając ich modlitwą i mobilizując do niej. Tak też ich rolę odczytał śp. prezydent RP Lech Kaczyński, który w 2009 r. właśnie za działalność w powstaniu przyznał Marii Okońskiej oraz Janinie Michalskiej i, pośmiertnie, Marii „Lili” Wantowskiej Krzyże Komandorskie Orderu Odrodzenia Polski.
Osiem dziewcząt (stąd nazwa „Ósemka”) swój program ewangelizacyjny oparło na Ośmiu Błogosławieństwach. Przyszło im go realizować w niezwykle trudnych warunkach. Cel ujawniła Okońska na początku swojej książki: „Zaczniemy od nieustannej modlitwy dniem i nocą przed Najświętszym Sakramentem w intencji walczącej Warszawy. Gdy powstańcy będą walczyć, a sanitariuszki opatrywać rannych, wtedy ktoś musi klęczeć, modlić się za nich i wołać do Boga przez przyczynę Matki Najświętszej”.
Dziewczęta stworzyły punkt modlitwy, rozwieszały plakaty wzywające do duchowej mobilizacji, pocieszały mieszkańców Warszawy, pod ostrzałem przeprowadzały kapłanów do powstańców, dostarczały komunikanty do Mszy św. Dzięki nim wielu ludzi pojednało się z Bogiem, a przyprowadzeni przez dziewczyny księża dokonywali zbiorowych absolucji.
Niewiele jest publikacji o życiu religijnym w czasie Powstania Warszawskiego. Więcej też zachowało się relacji żołnierzy niż cywilów z tamtych bolesnych dni. Dlatego tak wielką wartość ma książeczka zmarłej przed rokiem Marii Okońskiej, założycielki Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, zatytułowana „Wspomnienie z Powstania Warszawskiego”. Ta opowieść o wspaniałych polskich dziewczynach, które – jak mogłoby się wydawać – porwały się z motyką na słońce, jest pięknym świadectwem siły ducha w polskim narodzie, niezłomnej wiary i nadziei, kiedy, po ludzku sądząc, nie było już żadnej nadziei. Niewielka książka potwierdza prawidłowość polskiej historii, począwszy od bitwy pod Grunwaldem: że w parze z czynem zbrojnym szła zawsze modlitwa narodu.
Więcej zob. http://www.niedziela.pl/artykul/113310/nd/Strzaly-z-rozanca